Cześć. Mam na imię Eliza.

Od najmłodszych lat moją ogromną pasją jest śpiew. Muzyka towarzyszy mi od maleńkości. Kiedy miałam zaledwie 8 lat dawałam „publiczne występy” przed moją rodziną ?  Śpiewanie sprawiało mi ogromną radość, pozwalało wyrażać emocje, które nagromadziły się w ciągu dnia. Kiedy śpiewam czuję, że odpoczywam. Moje gusta muzyczne zawsze skierowane były w stronę mocnych głosów o wyrazistej, ciemnej barwie. Do takich na pewno należy głos Adele Laurie Blue Adkins. To właśnie ta wokalistka i jej twórczość ukształtowały mnie muzycznie. Dzisiaj z perspektywy czasu widzę między nami wiele podobieństw, nie tylko w zbliżonej barwie głosu. Moi nauczyciele śpiewu wielokrotnie podsuwali mi właśnie jej repertuar, dzięki czemu stawałam na podium w różnych konkursach. Podziwiam Adele przede wszystkim za to, że jest silną kobietą i słynie z ogromnego dystansu do samej siebie.  Nie obchodzi ją, co inni myślą ani mówią na temat jej figury. Pamiętam, kiedy w jednym z wywiadów powiedziała, że  „lepiej ważyć tonę i stworzyć niesamowity album, niż wyglądać jak Nicole Richie i zrobić gówniany album”. Te słowa zapadły mi w pamięć i głęboko się z nimi utożsamiam. Moim marzeniem jest to, aby kiedyś zobaczyć jej występ na żywo. Mam nadzieję, że kiedy już sytuacja na to pozwoli, kiedy sale znowu zaczną wypełniać się jak kiedyś tłumem ludzi, będzie to w końcu możliwe. Często moi znajomi pytają mnie, który występ czy udział w konkursie uważam za najbardziej udany, z którego jestem najbardziej zadowolona. Tak naprawdę ciężko powiedzieć, bo każdy występ jest inny. Zawsze staram się dać z siebie maksimum wysiłku, zaangażowania i pozytywnej energii. Niezwykle miło wspominam występ w Teatrze 6 piętro czy w teatrze „Syrena”. Ogromnym wyróżnieniem dla mnie było przyznanie mi nagrody specjalnej na IV Ogólnopolski Festiwalu Pieśni Legionowej. Teraz przygotowuję się do eliminacji w konkursie międzynarodowym, zatem trzymajcie kciuki. ?

Eliza jest objęta szkolnym programem Wars i Sawa